Gonty bitumiczne- montaż

 

Najlepsza pora to okres od marca do listopada. Temperatura powinna wynosić powyżej 5°C. Nie ma mowy o układaniu podczas deszczu. W trakcie robót nie powinno też silnie wiać, najlepsza jest słoneczna pogoda. Słońce, nagrzewając gonty, przyspiesza ich samowulkanizację, czyli wzajemne sklejanie się i uszczelnianie. Remont rozpoczynamy od okapu. Arkusze ustawiamy w jednym rzędzie tak, żeby stykały się krawędziami. Gonty z górnego rzędu powinny być przesunięte w stosunku do tych z niższego. Górny rząd musi zachodzić na dolny, tworząc zakład. Jego szerokość zależy od rodzaju gontów i kąta nachylenia połaci. Gonty bitumiczne mocujemy gwoździami z szerokim łebkiem (tak zwanymi papiakami). Powinny być odsunięte 2,5 cm od krawędzi gontu i przynajmniej 2,5 cm od zrobionych w nim wycięć. Liczba gwoździ zależy od typu gontów, zazwyczaj jest to około pięciu sztuk na arkusz. Gwoździe wbija się tak, żeby łebki nie zagłębiały się w gont. Gonty mają naniesione paski kleju.­ Pod wpływem wysokiej temperatury­ sklejają się, tworząc szczelne pokrycie. Zazwyczaj słońce bierze na siebie tę część pracy. Gdy jest pochmurno, trzeba gontom pomóc, nagrzewając je  nagrzewnicami. W niektórych miejscach gonty trzeba jednak dodatkowo podklejać. Służy do tego klej bitumiczny pakowany w kartusze, który wyciska się ręczną wyciskarką. Podkleja się zwłaszcza gonty na stromych dachach (powyżej 60°), w okolicach słynących z silnych wiatrów i w okresie niezbyt wysokich temperatur. Także przy okapach, krawędziach połaci, koszach i kalenicach. Klej nanosimy punktowo. Każdy placek powinien mieć średnicę zbliżoną do 2,5 cm.
Przy układaniu warto pamiętać i o tym, że:
– w czasie upału gonty powinno się dostarczać na dach małymi partiami;
– nie należy mieszać na dachu gontów z paczek o różnym oznaczeniu partii, mogą się bowiem różnić odcieniem;
– podczas układania najlepiej dobierać gonty na przemian z różnych paczek;
– w upalne dni lepiej nie chodzić po ułożonych gontach, żeby ich nie zdeformować.

Obliczanie ilości gontów na dach

Sposób określenia potrzebnej liczby gontów na dach jest prosty. Załóżmy, że dach ma 240 m² powierzchni, a jego połacie są nachylone pod kątem 32°. Jedna paczka gontów starcza na około 3 m² (wartość ta jest różna w zależności od rodzaju gontów i kąta nachylenia połaci). Po podzieleniu 240 przez 3, okazuje się, że do pokrycia tego dachu będzie potrzebne 80 paczek gontów.


Obróbki kominów

Wokół komina trzeba zrobić obróbkę blacharską. Ten stalowy kołnierz za kominem i po jego bokach musi być schowany pod gonty, a na dole wyprowadzony na powierzchnię pokrycia. Obróbka powinna się składać z dwóch niezależnych części. Kołnierz dolny trzeba przybić do sztywnego poszycia, opaskę – do komina. Niekiedy zamiast blaszanego kołnierza wokół komina  fachowiec nakleja­  pas taśmy koszowej lub wygina na jego ścianki gonty (zaginając je wcześniej na gorąco, do kąta prostego­. Po przyklejeniu ich, od góry osłania się pasem obróbki zamocowanym do komina. W takim rozwiązaniu gonty powinny zachodzić na komin na wysokość 7-8 cm.

Konserwacja i naprawa

Gonty nie wymagają żadnych zabiegów konserwacyjnych. Ewentualne zanieczyszczenia usuwa się, używając miękkiej szczotki. Gonty, które się naderwały lub poluzowały, można podkleić.

wyremontowany dach

Ile kosztują gonty i akcesoria

gonty tradycyjne: 35-70 zł/m²
gonty powlekane metalem: 953-1700 zł/m²
pas kalenicowy: 80-100 zł/paczka
taśma koszowa: 228-260 zł/10 m
papa podkładowa: 10-15 zł/m²
wywietrzniki : 21-90 zł/szt.
kominki wentylacyjne: 151-240 zł/szt.
gwoździe: 10-16 zł/kg
klej bitumiczny: 15-20 zł/kartusz 310 ml